Po warsztatach mieliśmy okazję zwiedzić muzeum. Robiliśmy to w dość nietypowy sposób, uczestnicząc w grze. Podzieleni na grupy główkowaliśmy nad zagadkami i poszukiwaliśmy odpowiedzi, chcąc odszyfrować hasło. Nikt się nie nudził. „Wkręciliśmy się” w tę zabawę. Po wizycie w muzeum udaliśmy się do kawiarni. W ten sposób uczciliśmy Dzień Chłopca w naszej klasie. Lody z owocami i bitą śmietaną rozpływały się w ustach… . Dziewczęta odśpiewały kolegom Sto lat i wręczyły prezent – piłkę, która już za chwilę służyła im do gry na krotoszyńskim rynku…
inf. Agnieszka Świerblewska